Cześć. Wczorajszą noc spędziłam w Kuźnicy pod namiotem, nikt chyba nie sądził,że ta noc będzie taka magiczna. Jednym minusem tego wszystkiego była deszczowa pogoda i burze. Nie ukrywam, że niczego nie żałuje, zrobiłam to na co miałam ochotę, oraz powiedziałam to co chciałam. Wyobrażałam sobie inaczej ten wyjazd, ale mnie mimo tego zaskoczył pozytywnie. Codziennie mogłabym spać pod namiotem w tym jakże bardzo cudownym towarzystwie. Boże, nie mogę ogarnąć jednego - że się zakochałam! cudowne uczucie - nie powiem, że nie, motylki w brzuchu dają o sobie znać.
Dziękuję za przepiękne chwile, które miałam możliwość przeżyć tej cudownej nocy.
Tylko te zdjęcie nadaje się do opublikowania, niestety zdjęć za dużo nie było, bo aż 3 .
Więc musicie zadowolić się tym,ale lepsze to niż nic - jak to mówią. Nie mam co tu za dużo pisać,ponieważ nie chcę wylewać tego wszystkiego na blogu, moich uczuć bądź jakiś tu rozmyśleń. Wole wziąć sprawy w swoje ręce. Kurczę,chcę to powtórzyć ! Co mogę wam powiedzieć? Mówcie to co myślicie ! Ja też należę do cholernie wstydliwych osób, ale przezwyciężyłam to i jestem z siebie cholernie dumna!
Chcę Cię tylko znów zobaczyć. Nic więcej.
spanie w namiocie? podziwiam ;) cieszę się że u Ciebie wszystko się układa ;)
OdpowiedzUsuńszczerze? sama siebie podziwiam! :D było dużo zamieszania wokół tego,ale opłacało się jak najbardziej jechać i przeżyć to wszystko. a czy u mnie się układa? bardzo bym chciała,żeby się układało.
Usuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńo matko jak ja nie lubię spać pod namiotem! Tam jest tyle robali:((
zazdroszczę odwagi!!
OdpowiedzUsuńOOO ja jeszcze w namiocie nie spałam :P
OdpowiedzUsuńto była prawdziwie " MAGICZNA NOC"
OdpowiedzUsuńmagicznie piękna.
Usuńcarlsberg export - nono to musiało być nieźle ;)
OdpowiedzUsuńchyba nie zdecydowałabym się spać w namiocie:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.perfectdessous.blogspot.com/
boje się spać w namiocie ;)
OdpowiedzUsuńO, namioty! Zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńA co do uczuć - przeżywam obecnie to samo, nie ma nic piękniejszego od zakochania.
Taak, ale Ty chyba też, więc obydwie mamy się z czego cieszyć. :)
OdpowiedzUsuńnamiooot! :D ja coś planuje ale zależy od pogody :D
OdpowiedzUsuńNamiot! Zawsze chcialam pojechac pod namioty, ale strach zawsze zwyciezal :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę odwagi ;]
OdpowiedzUsuńhttp://doniax.blogspot.com
Aha.. :( Ale oby to się wkrótce zmieniło! :) Nie ma rzeczy niemożliwych, życzę szczęścia. :*
OdpowiedzUsuńświetny blog!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/
Ja już obserwuję, mam nadzieję na rewanżyk..:)
my ostatnio spaliśmy na działkach w ulewie :) ależ było super... szkoda tylko, że te komary tak cięły :) fajnie, że trafiłam na Twój blog - widzę że jesteś z NT, my pochodzimy z Wolsztyna i ostatnio też plażujemy w Kuźnicy :) ale numer...
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/pages/Fanclub-Moniczyskoo/444426782269219 Zapraszam
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo wstydliwa i tez z tym walczę, miedzy innymi na moim blogu :)obserwuję, zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńJeśli Tobie również spodoba się mój blog to zachęcam do obserwacji, będzie mi niezmiernie miło! ;*
http://mynameisodetteswan.blogspot.com/
Wypady pod namioty są świetne! (:
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
OdpowiedzUsuńbardzo mi zależy .
http://fashion-our-lives.blogspot.com/
Namiot+burza=zajebista noc!:) Buziaki:* Zapraszam na nowy post..
OdpowiedzUsuńswietna kurtka ;)
OdpowiedzUsuńNocki po dnamiotami zawsze sa niezapomniane!
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-tworkowska.blogspot.com/
oo namiot :) tez chce sie wybrać :)
OdpowiedzUsuńtakie spamy działają na mnie jak płachta na byka i bardzo odstraszająco, a i nie tylko mnie zniechęcają, a wielu czytelników, którzy natykają się na taki komentarz.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że chcesz by jak najwięcej osób wzięło udział, ale wystarczyło poświęcić chwilkę na mój post lub napisać na priv to napisałabym o konkursie na fb, a nie spamować.
Chciałabym mieć taką kurteczkę.
OdpowiedzUsuńwakacje, noc pod namiotem, to jest to<3
OdpowiedzUsuńnie szkodzi, po prostu dostaję dużo takich komentarzy i co 10 cierpliwość mi wysiada ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zachęcam by następnym razem napisać na meila lub na facebooku ;)
Więc nie zostaje nic innego jak życzyć szczęścia. ;)
OdpowiedzUsuńMoże masz ochotę zaobserwować się nawzajem? :)