malgorzata-m

Cześć! Już wróciłam ze Zbąszynia,gdzie spędziłam pierwszy dzień świąt,jutro najbardziej znienawidzone święto przeze mnie czyli Lany Poniedziałek,w ten dzień nawet się nie chce ruszać nigdzie z domu. Dzisiaj wyrzucono mnie z łóżka przed 9,a jestem wielką przeciwniczką rannego wstawiania - tym bardziej w wolne. Uważam,że w wolny dzień trzeba wykorzystać najbardziej i spać do 12! We wtorek chyba też raczej sobie nie pośpię,ponieważ chcę z rana iść po zakupy. W sobotę idę na osiemnastkę,muszę sobie kupić buty + sukienkę. Postaram się na jutro zrobić zdjęcia co trzymam w swojej torebce, bo dostałam kilka e-maili właśnie z prośbą o dodaniu zdjęć. Od razu wam powiem,że mam masę nie potrzebnych rzeczy,straszny bałagan i nigdy nie mogę się odnaleźć,zawsze czegoś szukam i przewracam wszystko do góry nogami,ale tak chyba mamy wszystkie. Wczoraj się przefarbowałam - na kasztanowy brąz,nie bardzo podoba mi się ten kolor i chyba też do mnie nie pasuje,jutro z resztą zobaczycie i ocenicie sami.

       Kilka inspiracji: