Od poniedziałku szara rzeczywistość!

 Cześć wszystkim ! Ferie mi się już niestety kończą i od poniedziałku znowu szkoła, znowu do późna lekcje, znowu na okrągło nauka, a teraz było mi tak dobrze, miałam święty spokój, spanie do 11, spotykanie się codziennie z moim najdroższym, z którym uwielbiam spędzać czas! Teraz muszę przyznać,że po ostatnim wypadzie do Dobieżyna, troszkę się rozchorowałam,a dzisiaj niestety obudziłam się z bólem brzucha i dzisiejszy plan na dzisiaj - spanie i odpoczywanie! Za oknem i tak cały czas sypie, więc w taką pogodę to się nawet nie chce nikomu wychodzić, tym bardziej,że nie ma u nas żadnej dyskoteki nic, nawet nie ma gdzie wyjść. Jutro może znowu ruszymy w podróż do Dobieżyna, jeżeli oczywiście się uda wszystko załatwić. Tym razem wezmę aparat i troszkę popstrykam! Wczoraj byłam na kuligu, dosłownie przejechałam 100m, niestety zaliczyłam taką glebę,że szkoda opowiadać, teraz ledwo się poruszam, wszystko mnie boli, mam masę siniaków na całym ciele, ale trzeba być silnym! 

cap - accessoires  /  blouse - terranova  /  t-shirt - KoszulkiDTG.pl  /  bransoletka kolce - biżuteria japan